sobota, 22 listopada 2008

Wideorecenzja #1, czyli zapchajdziura.


Dobra, więc czas w końcu coś napisać. Ja już na nowej błyszczącej, czarnej maszynie, w ramach prób montażowych, skleciłem wideorecenzję Team Fortress 2. Link do niej macie powyżej.

Od dwóch tygodni walczyliśmy z nowym podcastem, a dokładniej z leniem Citana, więc najprawdopodobniej kolejny update też będzie robiony tylko przeze mnie. Meh.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

*brawa*
Fani chcą więcej.

Citan pisze...

Chcialbym powiedziec ze juz nagrywalismy tylko Ci sie Spieru internet popsul. A potem ja kupilem L4D i jakos nie mialem czasu :D

Anonimowy pisze...

Świnia.

Spierek pisze...

Okej, druga recenzja leży na Gaminatorze, więc jak tylko zostanie sprawdzona, wrzucam ją tutaj dla mas. Prawdopodobnie wraz z wersją tekstową.

Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.